• Cześć!

    Potrzebujesz stronę internetową, grafikę, reklamę lub marketing dla swojej firmy?

    To jesteś w dobrym miejscu!

    Przejdź do bloga
1
/
3
/

10rano to

Cześć, z tej strony Robert 🙂 Od 2009 roku zajmuje się jako freelancer grafiką oraz marketingiem. W 2016 roku postanowiłem to bardziej sformalizować i tak powstała firma 10Rano, która tworzy unikalną mieszankę.

Grafika

Kreacja graficzna, identyfikacja wizualna, katalogi, wizytówki? Nie ma problemu, daj znać jakie masz potrzeby. Realizuję projekty graficzne zarówno na potrzeby internetowe jak i do druku.

Strony Internetowe

Strona internetowa to „must have” w dzisiejszych czasach. Wdrażam i projektuje strony internetowe, potrzebujesz indywidualnego rozwiązania? Daj znać.

Marketing

Potrzebujesz marketingu dla swojej firmy? Dobrze trafiłeś, możemy stworzyć razem plan działania lub mogę wesprzeć Twój dział marketingu swoją wiedzą.

Reklama

„Prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku. Nikt poza nami nie wie, co robimy.” – niech ten cytat tutaj wystarczy.

Internety

Wszystkie działania związane z internetem jestem wstanie wesprzeć swoją wiedzą i doświadczeniem. Social media, AdWordsy, pozycjonowanie czy też kordynacja twoich projektów.

Przykładowe Realizacje

All
0
Identyfikacja wizualna
0
Logo
0
Materiały reklamowe
0
Okładki / Plakaty
0
Strony WWW
0

PB Studio Pielęgnacji Samochodów

Identyfikacja wizualna / Logo / Materiały reklamowe
 0

Plakat Piknik Rodzinny Domino

Okładki / Plakaty
 0

Music is the key #plakat

Okładki / Plakaty
 0

VA – Consequences 2 cover

Okładki / Plakaty
 0

Mintz Sterne EP cover

Okładki / Plakaty
 0

EXRC014 cover

Okładki / Plakaty
 0

Ostatnio na blogu

Nowa odświeżona wersja logo MasterCard

17 lipca, 2016
Są takie marki na świecie, które nie zmieniają często swojego logo, bo nie muszą. Jedną z nich jest właśnie MasterCard. Po 20 latach od ostatniej zmiany, właściciele marki zdecydowali się na jej odświeżenie. Zobaczcie poniżej – pierwsze ich logo wyglądało dramatycznie. Zresztą w kolejnej wersji ten kolor obok czerwonego również nie był zbytnio trafiony. Nowe logo to przede wszystkim minimalizm, ale moim zdaniem bardzo trafiony. Wpasowuje się idealnie w najnowsze trendy jak i również prezentuje się bardzo ładnie na wszystkich nowych urządzeniach. Tak naprawdę nowe logo czerpie wszystkie zalety z starszej wersji i daje nowe większe możliwości przy wykorzystaniu we wszelkich materiałach zarówno tych online jak i offline. Więcej o samym procesie rebrandingu poczytasz tutaj. Natomiast za realizację nowego logo jest Pentagram.

Udajesz czy śmiejesz się na prawdę?!

19 maja, 2016
Czy zastanowiło Cię kiedyś czym naprawdę jest śmiech? Pomyśl o tych dźwiękach… serio są bardzo prymitywne, a czasem nawet przypominają odgłosy zwierząt. Jednakże wbrew pozorom robimy to zupełnie inaczej niż one. Bo śmiech jest jest zaraźliwy, ale ma również różne rodzaje. Pociesze Cię, z wiekiem nabierasz wprawy i coraz bardziej je rozpoznajesz. O tym i o wielu innych ciekawostkach na temat śmiechu dowiesz się od Sophie Scott z filmu poniżej. Jeśli nie chcesz być ponurakiem na starość włącz play. Ps. Jeśli film o macho Cię nie rozśmieszył to znaczy, że zaczynasz być ponurakiem.

Czy warto kupić Macbook’a? Wrażenia po roku użytkowania

9 maja, 2016
Na wstępie zaznaczam, że nie jest to wpis sponsorowany i nie jestem żadnym psychofanem marki Apple. Na co dzień korzystam zarówno z OS’a jak i Windows’a, nie obcy jest mi również Linux. Jeśli masz okazję śledzić moje poczynania to zauważysz, że bardzo lubię zmiany oraz eksperymenty. W ramach nowych doświadczeń w zeszłym roku postanowiłem poznać bliżej cały ekosystem Apple, z którym zdecydowałem się zostać na dłużej. Jak długo? Zobaczymy. Niewinne początki Z Apple pierwszy raz spotkałem się w latach 2010-2011 kiedy to próbowałem swoich sił w graniu live act’ów. Później przez chwilę miałem przyjemność grania z kontrolera Traktora S4, ale jakoś nie przypadło mi to do gustu i wróciłem do płyt winylowych z którymi jestem do dziś. Wtedy moje obcowanie z Macbook’iem było bardzo małe i nie należało do jakiś super wrażeń, aczkolwiek laptop był dość wydajny do czynności, które musiał wykonywać. Z tego okresu jedno zapamiętałem, laptop bardzo się grzał. Czas na zmianę Początek roku 2015 Windows jak i Android zaczyna mi mocno psuć nerwy, dlatego postanawiam dać jeszcze raz szanse Apple. Szybki rekonesans w tym co jest dostępne w internetach i udało mi się zakupić praktycznie nowego Macbook’a Air. Po odpakowaniu kartonika od razu zauważam różnice między tym co miałem kilka lat wcześniej. Pierwsze wrażenia jak najbardziej na plus, może też dlatego, że powoli Windows zaczyna mnie męczyć. Na początku oczywiście nie jest łatwo, cały ekosystem muszę przypomnieć sobie na nowo. Wielokrotnie myląc się w skrótach klawiszowych (ah… te nasze przyzwyczajenia). Jednakże po dłuższym używaniu jednocześnie obu systemów nie mam problemu z szybkim przerzuceniem pomiędzy nimi. Natomiast krótki romans z Macbookiem przerodził się w trochę dłuższy romans. Plusy jakie zauważyłem podczas użytkowania Po co i komu produkty Apple? W internetach ostatnio burzliwe dyskusje na temat tego, że Apple się kończy, że brak innowacyjnych produktów usług i nowych wypasionych ficzerów, że bardzo brakuje Jobsa… że Tim jest słaby itd. Te dyskusje mogę porównać do rozmów na temat tego co jest lepsze winyl czy mp3? W obu przypadkach każdy może mieć racje. Natomiast prawda leży zawsze gdzieś pośrodku. Aby po części zrozumieć obecną strategię Apple zerknij na artykuł Pawła. Oczywiście każdy sprzęt ma swoich zwolenników i przeciwników tak było i będzie. Więc zanim zakupisz cokolwiek zastanów się na czym Ci zależy i jakie masz wymagania. Pamiętaj również o jednej ważnej rzeczy, aby wyrobić sobie zdanie najpierw przetestuj i zrozum filozofie działania, a potem dyskutuj. Jedno mogę Ci zapewnić nie wychodząc poza swoją strefę komfortu nie poszerzysz swoich horyzontów. A wracając do postawionego pytania – myślę, że dla każdego. A Ty jakie masz doświadczenia z sprzętami tej marki? Daj znać w komentarzach.

Czy wiedza jest nową ropą naftową?

1 lutego, 2016
Każdego dnia zalewani jesteśmy bardzo dużą ilością informacji. Sztuką jest wyselekcjonować tą najbardziej wartościową i zrobić z niej użytek. Czy to oznacza, że właśnie wiedza jest nową ropą naftową? W niektórych dziedzinach na pewno tak! Dziś postaram się Tobie przybliżyć czym tak naprawdę jest wiedza. Dużą część roku 2015 poświęciłem na swoją pracę magisterską, która opierała się na zarządzaniu wiedzą. W związku z tym mam sporo przemyśleń na ten temat oraz ciekawych wniosków, które będę się starał sukcesywnie przemycać na blogu. Ok przejdźmy do rzeczy na wiedzę składa się tak naprawdę kilka czynników, które postaram się wyjaśnić, aby to lepiej zrozumieć spójrz najpierw na grafikę poniżej. Jak widzisz podstawą wiedzy są informacje. Natomiast informacje to nic innego jak uporządkowane dane oraz istotne czynniki, które wykorzystujemy do podejmowania decyzji. Na przykład wiedzy nie znajdziesz w tym wpisie, ponieważ zawiera on tylko informacje. Natomiast jeśli te informacje wykorzystasz do konkretnego zadania można mówić wtedy o zastosowaniu wiedzy. W związku z tym wiedzę można określić jako, użytkową informację. Zdobyta wiedza pozwala podejmować decyzje oraz wnosi istotny wkład w twórcze myślenie. Dzieje się tak wtedy, kiedy informacja dociera we właściwej formie, o stosownej porze do właściwego miejsca. Wiedza zapewnia Ci większą skuteczność działań i zdolność przewidywania skutków niż dane czy informacje. Natomiast sama wiedza dzieli się jeszcze na wiedzę jawną oraz wiedzę ukrytą. Wiedza jawna jest po prostu jawna, tłumaczyć chyba nie trzeba (jeśli tak to zapraszam do dyskusji w komentarzach). Wiedza ukryta to bardziej skomplikowany proces, bo tak naprawdę każdy z nas posiada unikalną wiedzę, która jest kapitałem intelektualnym. Na tą wiedzę składają się zdobyte informacje, doświadczenia, popełniane błędy oraz przemyślenia. Tak samo jest również w przedsiębiorstwach, tam dopiero ilość informacji, danych i wiedzy jest przerażająca. Sprawne zarządzanie tą sferą przyczynia się do efektywnego wzrostu, a dobre zidentyfikowanie jej zapobiega efektowi „wywarzania otwartych drzwi”. Wiele firm z tymi problemami boryka się na co dzień – często nawet nie zdają sobie z tego sprawy, ale to temat na osobny wpis. A jak w Twojej firmie zarządza się wiedzą? Czy w ogóle istnieje świadomość zarządzania wiedzą? Zapraszam do dyskusji na ten temat. W kolejnych wpisach z tej serii postaram się przybliżyć bardziej inne aspekty tego zagadnienia, które jest bardzo złożone, ale z perspektywy długofalowej daje bardzo dobre efekty.