Responsywny wygląd stron internetowych w Polsce powoli staje się standardem i dobrze! Po pierwsze Polacy pokochali przeglądanie informacji w Internecie poprzez urządzania mobilne, a po drugie strona, która sama dostosowuje swój wygląd do urządzenia jest o wiele lepsza w odbiorze. Jednakże responsywność witryny dla konkretnego urządzenia to dopiero pierwszy krok w rozwoju tego trendu. Spytasz dlaczego? Czytaj dalej.
Doświadczenie użytkownika przede wszystkim
Dziś użytkownicy oczekują od stron internetowych nie tylko dobrej i ładnie opakowanej treści, coraz częściej liczy się szybki dostęp do informacji oraz trafność wyników wyszukiwania. Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzają swój cenny czas. Wyszukiwane treści najlepiej żeby były dostosowane do lokalizacji, preferencji czy też pory dnia. Na przykład w piątek wieczorem ludzie będą szukać informacji na jakie wydarzenie,imprezę czy też konferencję mogą się wybrać, natomiast reszta newsów z tego dnia będzie często pomijana. W związku z powyższym dlaczego by wtedy nie wyświetlić właśnie głównie tego czego najbardziej chcą w danej porze? Prawda jest taka – aby przyciągnąć uwagę użytkownika kolejnej generacji, trzeba czegoś więcej niż pięknie wykonany layout strony – trzeba zmienić zupełnie podejście do tworzenia nowych stron.
Inspiracja z świata rzeczywistego?
Tak to chyba dobry trop. Wiele rzeczy z naszej rzeczywistości zostało przeniesione do świata online, często z lepszym efektem. Niestety jeśli rozchodzi się o dostarczanie treści to można odnieść wrażenie, że trochę jest to jeszcze w powijakach. Nie mam racji? Weźmy dla porównania jakąkolwiek gazetę codzienną – wiem, mało osób już je czyta, ale warto się przyjrzeć tej sprawie. Ponieważ każdego dnia wygląd pierwszej strony jest inny, inne rozmiary czcionek itd, nie mówiąc już o budowie poszczególnych stron. Redakcje reagują natychmiast, jeśli jest coś ważnego – jest wyróżnione. A co z serwisami czy nie tego właśnie oczekujemy? Nie jesteśmy w stanie jeszcze tego zastosować, czy zatraciliśmy zdolność do dobrego smaku? Przecież większość ogólnopolskich serwisów informacyjnych wygląda tak samo dzień po dniu. Zarówno strona główna, jak i podstrony tematyczne. Przez to czasem można pominąć istotne informacje, ponieważ nie widać ich wagi. Serwisy powinny zrobić coś więcej, a treści powinny odpowiadać preferencją każdego użytkownika, w każdej chwili i na każdym urządzeniu.
Nowe wersje portali wciąż stare
Ok wróćmy na nasze Polskie podwórko. Od niedawna możemy zaobserwować dość szeroką promocję dwóch portali informacyjnych, mam na myśli WP oraz Interię. Nie da się ukryć nowa identyfikacja wizualna obu portali jest o wiele lepsza niż poprzednia, ale dlaczego ich układ znów jest „przestarzały” i nadal nie wnosi nic nowego? Onet już od dawna ma chociażby możliwość personalizacji działów przez użytkownika, informacje które nas interesują możemy sobie przesunąć w górę, a te które rzadko przeglądamy przesuwamy na dół i to jest super, ale dlaczego by nie pójść o krok dalej?
Personalno-responsywne wiadomości na co dzień
Brzmi dziwnie? Może trochę, ale wyobraź sobie portal informacyjny, który dostosowuje treści według Twoich preferencji, a oprócz tego dopasowuje wygląd w zależności od pory dnia lub ważnego wydarzenia. Od rana jasne kolory, w południe bardziej neutralne odcienie, a wieczorem pastelowe aby można było się wyciszyć i zrelaksować przy lekkich treściach. Rozwiązanie to nie dotyczy tylko i wyłącznie dużych portali informacyjnych, ze spokojem można by takie rozwiązania zastosować na wielu stronach firmowych. Nie oszukujmy się Google już wykorzystuje bardzo wiele danych o nas i stara się jak najbardziej dopasowywać treści których potrzebujemy, nie wierzysz? Wpisz jakąkolwiek frazę w wyszukiwarkę, a później poproś znajomego o wpisanie identycznej, najprawdopodobniej otrzymacie zupełnie inne wyniki. Tak to już jest możliwe, ale wielu projektantów stron chyba tego jeszcze nie dostrzega, ale z zaciekawieniem będę obserwował rozwój tego trendu, a o ciekawych rozwiązaniach i pomysłach będę się starał pisać na bieżąco.
Chyba niczego nie przegapiłem, ale na naszym Polskim podwórku nie widziałem jeszcze takiego rozwiązania.