Mity i realia wielozadaniowości – dlaczego mniej znaczy więcej?

wielozadaniowosc
W dzisiejszym bardzo szybko zmieniającym się świecie wielu osobom wydaje się, że wykonywanie wielu czynności jednocześnie w tym samym czasie jest hyper produktywne. Pozornie można by powiedzieć, że taki pracownik jest efektywny, bo tyle projektów bierze na siebie i jest hej ho do przodu. Ale czy na pewno?

Chcemy być tym super wszechstronnym i produktywnym. Wmawiamy to sobie, że to nic takiego i jedziemy z koksem. Niestety, zmartwię Was – n i e  u m i e m y ! A im bardziej nam się wydaje, że damy radę, tym gorsze efekty (zazwyczaj). Dobrym przykładem jest rozmawianie przez telefon i jazda samochodem jednocześnie. Wszelkie badania na ten temat mówią wprost, że kierowcy postępujący w taki sposób powodują więcej wypadków niż inni. Wynika to z tego, że podczas rozmowy nasza uwaga jest odwrócona od głównej czynności. Pomimo to nadal prowadzimy samochody, rozmawiając jednocześnie przez komórki (dotyczy to nawet zestawów głośnomówiących).

Pozornie to wszystko wiadomo, a jednak wszyscy tak postępują. Wielozadaniowość niby nie jest trudna, ale na dłuższą metę jest po prostu głupia. Aby Ci to uświadomić zachęcam do wykonania poniższego zadania. Zadanie to zajmie Ci nie więcej jak 2 minuty (warto spróbować), a pokazuje w idealny sposób jak problemowa jest dla naszego mózgu wielozadaniowość i jak bardzo nas to spowalnia.

Do dzieła

Potrzebna będzie kartka i długopis oraz zegarek lub stoper

Zadanie polega na napisaniu liczb od 1 do 10, liczb rzymskich (I, II, III, IV,…,X.) oraz liter od A do J. Napisz w pojedynczym wierszu liczbę, potem liczbę rzymską, a następnie literę. Tak jak w przykładzie poniżej.

10rano_wielozadaniowosc_cwiczenie1

Pisz wiersz po wierszu. Wykonaj to i sprawdź swój czas. Mi zajęło to 40 sekund. Ok, teraz wykonaj to jeszcze raz tylko z małą modyfikacją. Wypisuj liczby oraz litery w kolumnach, tak jak w przykładzie i zmierz ponownie czas.

10rano_wielozadaniowosc_cwiczenie2

Ile czasu teraz Ci to zajęło?  Mój wynik dwadzieścia jeden sekund, to prawie o połowę mniej. Jak widzisz wykonywanie zadania po zadaniu, bez zmiany kontekstu pozwala wykonać polecenie dwa razy szybciej.  Odnieś to teraz do swoich codziennych obowiązków i zastanów się czy nie da się tego robić lepiej (zadanie po zadaniu, a nie wszystko na raz). Wykonywanie jednego zadania przed przejściem do kolejnego to tylko niewielki zabieg, a pozwala skrócić czas o połowę. Moim zdaniem wielozadaniowość to jałowa robota. To po prostu marnotrawstwo. To czysta strata. To jest fakt.

Decyzja należy do Ciebie.

What do you think?

Przeczytaj również